I co się potem dziwić, że PKP ma tak marną opinię, skoro likwiduje się nawet te trasy, gdzie JESZCZE trochę ludzi jeździ? Nie można było zachować dwóch kursów szynobusów: rano do pracy/szkoły, i pod wieczór – powrót? Setki małych miejscowości już dawno straciły połączenia kolejowe, teraz „pod nóż” idą małe i średnie miasta (Ełk – ok. 60 tys, Olecko – 16 tys.). Niszczycielka polityka decydentów PKP, gdzie „nic się nie opłaca” grozi całkowitą likwidacją sieci kolejowych w Polsce. Wówczas strony typu kolej.one czy stacjekolejowe.pl będą jedyną, archiwalną pamiątką tego, co w złośliwy sposób i przy fatalnym zarządzaniu, bezpowrotnie w Polsce zniszczono.
]]>