Dąbrówka Górkło
Bez wątpienia to jedna z najpaskudniejszych stacji jakie dotychczas odwiedziliśmy. Jej dwuczłonowa nazwa wywodzi się od dwóch malutkich miejscowości znajdujących się w pobliżu. Wracając do samej stacji. Znajduje się ona na linii pomiędzy Biskupcem a Ełkiem. W momencie naszych odwiedzin nadal odbywał się na niej ruch pociągów pasażerskich. Został on zawieszony dopiero w maju 2010 roku. Stacja jak i jej cała okolica wyglądała bardzo przygnębiająco. Z jednej strony wjeżdżający pociąg witany był napisem z nazwą stacji znajdującym się na zbudowanym z czerwonej cegły budyneczku. Jak się okazało zdewastowany i znajdujący się w opłakanym stanie obiekt służył niegdyś jako toaleta. Wyrwane drzwi, zdewastowane wnętrze a na jednej ze ścian wyblakły napis z nazwą stacji. W podobnym stanie znajduje się przeznaczony na cele mieszkalne budynek dworcowy. Jego parter zapewne niegdyś służył jako poczekalnia, gdzie być może nawet znajdowała się kasa. Dziś ta część budynku jest nieużywana i sukcesywnie niszczeje. Słabo zabezpieczone okna zostały częściowo wybite i dziś otwory zabite są jedynie sklejkami. Górna część budynku jest zamieszkała. Część wyższej kondygnacji została nawet ocieplona. Na jednej ze ścian widnieje wyraźnie ruszony zębem czasu napis z nazwą stacji. Równie słabo wygląda pokryty czerwoną dachówką dach. Całość wygląda fatalnie. Na tle zagrzybionego i zaniedbanego budynku rzucającym się w oczy punktem jest nowa antena jednej z telewizji satelitarnych. Ciekaw jestem jaka na tej stacji panowała frekwencja, ale wydaje się, że niewielu ludzi korzystało z kolejowych połączeń. Zapomniałem wspomnieć kilka słów o peronie, którego rolę pełnił ziemny wał z betonową krawędzią. O dziwo gdy zwiedzaliśmy stację był on dokładnie wystrzyżony. Co ciekawe nie znaleźliśmy śladu po lampach. Czyżby wysiadających wieczorami pasażerów witała niczym nie zmącona ciemność?
Zobacz Dąbrówkę Górkło na Mapie Kolejowej >>>
Linia kolejowa Czerwonka – Ełk | ← 4,5 km Olszewo | Tuchlin 5,4 km → |