1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (3 głosów, średnia: 4,00)
Loading...

Ho Chi Minh – Saigon

Ho Chi Minh, ciągle jeszcze nazywany Sajgonem, to największe miasto Wietnamu. Mieszka tu blisko 6 mln ludzi, stąd spodziewałem się, że stacja kolejowa będzie tu okazałych rozmiarów. Tymczasem zarówno budynek dworca, jak i powierzchnia, którą zajmują tereny kolejowe nie jest imponująca. Również dojazd do stacji wcale nie jest łatwy, nie prowadzi tu żadna główna droga i trzeba spodziewać się przedzierania się przez wąskie, zatłoczone uliczki. Zmierzającym na dworzec piechotą dodatkową trudności stanowić będzie fakt, że większość z uliczek prowadzących do dworca nie ma chodników. Dochodząc do stacji od strony zachodniej najpierw zauważymy tory postojowe i zaplecze techniczne. W tym miejscu należy zauważyć, że w Wietnamie głównie eksploatowane są szlaki kolejowe o szerokości 1000mm, w tym m.in. linia łącząca Ho Chi Minh z Hanoi. To jedyny kierunek, w którym podążają pociągi z Hanoi. Odcinek ponad 1700 km  pociągi przemierzają w  około 30 godzin. Jak na każdej większej stacji w Wietnamie teoretycznie mogą na nią wejść tylko posiadacze biletów. Dworzec otwarty jest oczywiście dla wszystkich. Oprócz kas i całkiem sporej poczekalni znajduje się tu kilka sklepów oraz barów. Toalety dworcowe nie są może najczystsze, ale za to są za darmo. Na pochwałę zasługuje obsługa zagranicznych podróżnych – znajomość angielskiego u kasjerek w zupełności wystarcza na zakup biletów. Budynek dworca jest piętrowy, aczkolwiek wydaje się, że tylko parter jest użytkowany. Wokół dworca rosną palmy, a przed głównym wejściem znajduje się sporych rozmiarów plac, na którym oprócz parkingu i postoju taksówek, stoi chiński parowóz – pomnik serii 141-158. Ciekawostką, której nie rozwikłałem jest fakt że stacja kolejowa nazywa się “Saigon”, podczas gdy oficjalnie miasto zmieniło tą nazwę już blisko 30 lat temu. Na stacji znajdują się trzy, zadaszone perony. Tak samo jak przejście przez tory, na kolejne perony. W trakcie mojej obecności akurat podstawiany był jeden z dziesięcu kursujących codziennie pociągów w kierunku Hanoi. Miałem także okazję obserwować załadunek motorów – trzeba wiedzieć, że w każdym składzie znajduje się przynajmniej jeden wagon to przewozu jednośladów. Dodatkowo są wagony z drewnianymi ławkami, miękkimi siedzeniami, a także wagony sypialne – z przedziałami 4 osobowymi i 6 osobowymi. Pomimo tego, że tabor jest już wysłużony, standardem w wagonach sypialnych jest klimatyzacja. Dodatkowym usprawnieniem dla podróżnych, których próżno szukać w Polsce jest dokładna informacja, w którym miejscu zatrzyma się wagon z konkretnym numerem. Na pocieszenie warto dodać, że infrastruktura torowa jest jeszcze w gorszym stanie niż w Polsce, co sprawia że średnia prędkość pociągów wynosi ok. 60 km/h.

                

Kategoria: Bez kategorii

Dodaj komentarz