1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 głosów, średnia: 4,50)
Loading...

Kruklanki

Po stacji w Pieczonkach przyszedł czas na kolejny dworzec znajdujący się na tej samej linii, czyli Kruklanki.  Leży on w  dosyć sporej odległości od samej miejscowości. Kubatura samego obiektu wprawia w spore zdziwienie. Jest on (tak mi się wydaje biorąc pod uwagę wielkość miejscowości) ogromny. Przepiękna konstrukcja jest niestety w bardzo złym stanie technicznym. Niby została zabezpieczona, ale to wszystko wygląda bardzo przygnębiająco. O dziwo wielopłaszczyznowy dach wygląda na odnowiony. Ciekaw jestem czy ktoś przejął ten obiekt i zaczyna go remontować czy to tylko jakiś chwilowy zryw sprzed kilku lat. Poza dachem nie widać było by prowadzone tam były jakikolwiek prace remontowe. Ciekawostką jest fakt, że mimo upływu tylu lat zachował się niemiecki napis z nazwą stacji nad głównym wyjściem na perony.  Nieco przed dworcem znajdują się budynki byłych magazynów i WC. Dziś podobnie jak dworzec starszą swym wyglądem. Budynki magazynowe znajdziemy również za dworcem. Dziś część z nich jest zamieszkała. Podniesiony teren, który zauważymy patrząc z od strony budynku w kierunku przebiegającej w pobliżu drogi, sugerować mogą, że w tym miejscu niegdyś znajdowała się rampa załadunkowa. Przez stację na pewno przebiegało kilka torów. Zapewne była na niej zorganizowana spora część towarowa, choć nie udało mi się dowiedzieć co można by tu ładować. Perony nadal są widoczne, choć pokrywa je dosyć szczelna warstwa roślinności od traw przez krzaki aż na sporych już rozmiarów drzewkach kończąc. Wydaje się iż na stacji znajdowały się dwa perony. Do 1945 roku stacja była stacją węzłową. Oprócz linii łączącej ją z Giżyckiem, można stąd było dojechać na północ do Węgorzewa i na wschód do Olecka. Niestety połączenia te podobnie jak wiele innych na tych ziemiach zostały rozebrane zaraz po zakończeniu działań wojennych. Będąc w Kruklankach nie można nie zwiedzić jeszcze jednego obiektu kolejowego. Chodzi tu mianowicie o most kolejowy oddany do użytku w 1908 roku nad rzeką Sapiną. Niegdyś była to piękna, pięcioprzęsłowa zbudowana z betonu konstrukcja.  O dziwo most przetrwał wojenną zawieruchę. Mimo że został zaminowany w obawie przed nadciągającymi wojskami Armii Czerwonej, przez niemieckich saperów, ostatecznie nie został przez nich wysadzony. Ładunki do niego przymocowane przeleżały parę dobrych miesięcy. Most uległ zniszczeniu dopiero 8 września 1945 roku, a wysadzili go… sami mieszkańcy. Obawiali się oni fali rabunków dokonywanych przez wojska radzieckie. By temu zapobiec postanowili wysadzić w powietrze most.

Zobacz Kruklanki na Mapie Kolejowej   >>> 

               

Linia kolejowa Giżycko – Kruklanki ← 2,7 km Pieczonki

 

Kategoria: Atrakcyjność - Będąc w okolicy warto wpaść, Giżycko-Kruklanki

Dodaj komentarz