Ostrowite k. Golubia
Po wizycie na zrujnowanym dworcu w Chełmońcu z nieukrywaną obawą podążyliśmy w stronę kolejnego punktu naszej wycieczki, czyli kolejnej stacji na tej linii położonej w Ostrowitem. O dziwo tu sytuacja wyglądała o wiele lepiej. Zarówno stacja jak i wszystkie służące do jej obsługi trafiły w prywatne ręce i zostały zamieszkane. Tym samym ich stan jest o wiele lepszy niż obiektu w Chełmońcu i nie tylko. Już na pierwszy rzut oka widać, że stacja była ważnym punktem na trasie pomiędzy Golubiem a Kowalewem. Na jej infrastrukturę składał się między innymi sporych rozmiarów budynek mieszkalny, w którym zapewne nocowały drużyny kolejowe, jak i zamieszkiwali ludzie z obsługi samej stacji. Dziś jest on w całkiem dobrym stanie. Wszystkie pomieszczenia wydają się być zamieszkałe. Również nieźle prezentuje się budynek samego dworca. Charakterystyczny pod względem architektonicznym obiekt został zbudowany z czerwonej cegły. Nowy właściciel przeprowadził w nim gruntowny remont, mimo to do dziś wyraźnie widoczny jest podział obiektu na konkretne części. Wyróżnić możemy część magazynową, pomieszczenia dla obsługi i pasażerów. Niewątpliwie trzeba zauważyć fakt, że budynek został bardzo sprytnie zaaranżowany z zewnątrz i przystosowany do zamieszkania. Na uwagę zasługuje chociażby ogromny balkon stworzony na dachu pomieszczenia gdzie niegdyś przebywała obsługa stacji. Pomieszczenia magazynowe dzięki zamontowaniu w nich okien umożliwiły na przekształcenie ich w powierzchnię
mieszkalną. Całość otacza stosunkowo ładny ogródek. O stacyjnym charakterze budynku świadczy właściwie jedynie ogromny napis z nazwą stacji wymalowany na ścianie od strony dawnych peronów. Co do peronów niewiele da się niestety powiedzieć. Niby widać stoją jeszcze słupy oświetleniowe, niby widać betonowe krawędzie peronów, jednak wszystko jest tak dokładnie zarośnięte, że trudno o dokładniejsze oceny. Można jedynie stwierdzić, że powierzchnia peronów wyłożona była płytami chodnikowymi, które w wielu miejscach zostały rozkradzione. Nie ma się jednak czemu dziwić, bowiem warto pamiętać, że ruch na tej trasie zawieszono w 1999 roku. Mimo ambitnych planów Urzędu Marszałkowskiego zakładających uruchomienie pociągów turystycznych, jak na razie nic z tego nie wyszło.
Co do samego torowiska to tor wydaje się, że przynajmniej w obrębie stacji jest kompletny i znajduje się w całkiem niezłym stanie. Wyraźnie widać, że niegdyś przez stację przebiegał co najmniej jeszcze jeden tor, który został rozebrany jakiś czas temu. W niedużej odległości od stacji w stronę Golubia znajdziemy na nastawnię. Tu stacja w Ostrowitem zaskoczyła nas po raz kolejny. Okazało się bowiem, ze zbudowany z czerwonej cegły budynek od kilkunastu już lat jest także w rękach prywatnych i został całkowicie zmodernizowany umożliwiając w ten sposób jego zamieszkanie. Mimo że odwiedziliśmy już wiele stacji położonych na terenie całego kraju nigdy nie spotkaliśmy się z taką sytuacją, aby budynek nastawni był zamieszkiwany. Może Wy znacie inne takie przykłady?
Zobacz Ostrowite na Mapie Kolejowej >>>
Galeria | ||