1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (6 głosów, średnia: 4,50)
Loading...

Pionki

Pionki to jedna ze stacji na linii kolejowej łączącej Łuków z Radomiem. Ruch panuje tu całkiem spory, dzięki czemu praktycznie na każdej z odwiedzonych stacyjek udało się uwiecznić przejeżdżający przez nią skład. Szczerze mówiąc wybierając się w tamte rejony, nie przygotowałem się dokładnie do wycieczki i nawet nie przeglądałem zdjęć stacyjek jakie miałem odwiedzić. Będąc w Pionkach po wcześniejszych wizytach w miejscowościach Rajec Poduchowny i Antoniówka, gdzie stacje okazały się przystankami ze smutnymi peronami i zniszczonymi wiatami, mile się zaskoczyłem. Dworzec w Pionkach to przepiękna konstrukcja, która wyglądem przypomina nieco stary polski dworek. Jak doczytałem później w internecie został on wybudowany w 1925 roku i jednym z jego głównych założeń architektonicznych było trzymanie się wzornika Ministerstwa Robót Publicznych podkreślającego polskość kolei żelaznych. Budynek jest naprawdę piękny. Po jego ogólnym stanie można domyślać się, że dosyć niedawno musiał przejść zewnętrzną renowację. Mimo to przynajmniej na ciemnych elementach widoczne są fragmenty, w których zaczyna odchodzić farba. Jest on osadzony na lekkim wzniesieniu i prowadzą do niego wysokie schody. No właśnie, schody. Strome, bez podjazdów dla wózków i w swojej początkowej części bez poręczy. W dzisiejszych czasach to wręcz strzał w kolano. Kolej w ten sposób od ręki pozbywa się większości rodzin podróżujących z dzieckiem wózku, o inwalidach już całkowicie nie wspominając. W formie jaka dziś tam istnieje dostanie się takich osób na perony jest praktycznie niemożliwe. Gdy pokonamy już wszystkie stopnie przywita nas przyozdobione dwoma kolumnami wejście, ponad którym znajduje się balkonik. I znów ogólne wrażenie pozytywne jednak jeden szczegół momentalnie psuje wszystko. Chodzi o zawieszoną tuż nad drzwiami, obskurną tablicę z napisem DWORZEC PKP. Fakt, możecie powiedzieć, że się czepiam, że takich szpetnych tablic jest na pęczki w całej Polsce.
To wszystko racja. Pozostaje jednak pytanie, czy na dworcu, który prezentuje się całkiem fajnie, nie można takiej tablicy odnowić. Jaki może być tego koszt? Dobrze, rozumiem, nie ma komu, nie ma za co, czy nie lepiej w takiej sytuacji całkowicie ją zdjąć?
Wróćmy jednak do dworca, a raczej do jego wnętrza. Na najniższej kondygnacji część powierzchni nadal spełnia swoją pierwotną rolę. Znajdziemy tam poczekalnię wraz z czynną kasą. Mimo że wszystko dawno nie było odnawiane panuje tam nawet przyjemna atmosfera. Ciekawostką jest stary piec kaflowy znajdujący się właśnie w poczekalni.
Po wyjściu na torowisko naszym oczom ukażą się dwa długie perony. Zbudowane one zostały z betonowych płyt chodnikowych. Mimo to wyglądają na zadbane. Ciężko na nich znaleźć jakieś większe chwasty. Szkoda tylko, że nie pomyślano o oczekujących na pociąg podróżnych i nie pomyślano o jakichkolwiek wiatach czy ławeczkach. O przepraszam zapomniałem o jednym urządzeniu, które kiedyś pełniło rolę ławki, dziś trudno o tym nawet myśleć gdyż zostało całkowicie zdewastowane. Dziwi także fakt braku kładki
czy też przejścia podziemnego. Tym bardziej, że takowe znajdziemy na stacji w Pionkach Zachodnich. Sytuację nieco rozjaśniła krótka rozmowa z jednym z mieszkańców. Okazało się, że to właśnie przez stację w Pionkach Zachodnich przewija się znaczna część podróżnych, czego dowodem jest chociażby to, że te drugie przyjmują pociągi pospieszne czego nie można powiedzieć o głównej stacji w Pionkach. Powodem jest ich specyficzne położenie. Dworzec w Pionkach faktycznie znajduje się nieco na uboczu,
zaś Pionki Zachodnie leżą niemal w samym centrum tego niewielkiego miasteczka.
Wróćmy jeszcze na chwilę na sam dworzec. W jego bezpośredniej okolicy znajdziemy na dwa budynki, które zapewne niegdyś służyły kolejowym celom. Z jednej strony jest to sporych rozmiarów magazyn, z drugiej zaś parterowy budyneczek, który dziś jest przeznaczony na cele mieszkaniowe.

Zobacz Pionki na Mapie Kolejowej   >>>

.

Galeria

 

Kategoria: Atrakcyjność - Będąc w okolicy warto wpaść, Mazowieckie, Radom-Dęblin

Dodaj komentarz