Sokoły
Stacja kolejowa Sokoły leży na linii łączącej Ostrołękę z Łapami. Jest chyba najbardziej znanym symbolem walki władz samorządowych o utrzymanie połączeń kolejowych. Wszystko zaczęło się w 2000 roku kiedy PKP zdecydowało o zamknięciu nierentownych połączeń na tej linii. Stacja wraz ze wszystkimi urządzeniami kolejowymi bardzo szybko zaczęła popadać w ruinę sprawy w swoje ręce postanowił wziąć wójt gminy Józef Zajkowski. Jak tłumaczył na łamach lokalnych mediów, nie wierzy w nierentowność tej linii, i za wszelką cenę będzie dążył do uruchomienia chociażby połączeń towarowych. Uzasadnieniem tych działań miało być utrzymanie działalności prowadzonych na terenie gminy uzależnionych niejako od transportu kolejowego. Chodziło m.in. o przedsiębiorstwo nawozowe. Dzięki działaniom wójta w 2007 roku zostały ponownie uruchomione połączenia kolejowe na linii Sokoły Łapy. Idylla nie trwała jednak długo. Dwa lata później PKP Cargo ponownie zamknęło połączenia, tłumacząc się ich nierentownością. Doszło do patowej sytuacji. Wójt ubiegał się o przejęcie od PKP nierentownych torów na co te o dziwo nie chciały się zgodzić. Dlaczego? To wiedzą tylko decydenci zasiadający w zarządach PKP. Od tamtej pory infrastruktura kolejowa dalej niszczała. Sytuacja pogorszyła się już w grudniu 2009 roku. Wtedy to bowiem decyzją wydaną przez warszawski Oddział Gospodarowania Nieruchomościami, zlikwidowano 65 metrowy odcinek toru, prowadzący do bocznicy rozładunkowej. Jak wiadomo rampa to jeden z ważniejszych elementów każdej stacji. To chyba ostatecznie położyło kres nadziejom na odzyskanie połączeń kolejowych. Dziwi działanie władz kolejowych, utrzymujących z jednej strony, że utrzymywanie dalszych połączeń jest nieopłacalne, z drugiej zaś strony nie zgadzając się na przejęcie torowiska przez samorząd gminny. Sytuacja taka doprowadziła do dalszej dewastacji pozostawionego kolejowego mienia. Dziś całość infrastruktury stacyjnej znajduje się w opłakanym stanie. Stan parterowego budynku dworca mimo, że został solidnie zabezpieczony przed działalnością wandali poprzez zamontowanie w otworach okiennych blach i krat, pogarsza się w szybkim tempie. Wpływ na to mają oczywiście warunki atmosferyczne. Na obiekcie pojawiły się liczne zacieki wilgoci. W nie lepszym stanie są perony, które coraz bardziej zarastają roślinnością. Po rogatkach na pobliskim przejeździe kolejowym pozostały jedynie podstawy. Pocieszeniem, choć niewielkim, może być fakt, że tor główny pozostaje przejezdny. Dobrą wróżbą na przyszłość może być planowane uruchomienie połączeń kolejowych do Ostrołęki związanego z rozbudową tamtejszej elektrowni.
Zobacz Sokoły na Mapie Kolejowej >>>
Galeria | ||
Linia kolejowa Ostrołęka-Łapy | ← 5,1 km Jamiołki | Roszki Leśne 2,6 km → |
Beztroska polityka kolei, windowanie cen za przewóz towarów doprowadziły do bankructwa wielu małych stacji, m.in. Stacji Sokoły. Znałam ją , gdyż niejednokrotnie wyruszałam z niej na wakacje. Dziwi mnie stanowisko kolei.Skoro jest nierentowna, to dlaczego nie przekazano Panu Wójtowi Załuska nierentownego torowiska (brawo Panie Wójcie za trud i starania). Lepiej będzie gdy ulegnie zniszczeniu? A budynek stacji można byłoby wykorzystać na inny cel. Podlasie, to piękne leśne strony, może przydałaby się trasa turystyczno – wypoczynkowa Łapy-Ostrołęka.