Stacje kolejowe

Sztum

Sztum to spore miasteczko położone w województwie pomorskim, gdzie swoją siedzibę ma gmina. Zamieszkiwane jest przez około 10 tysięcy osób. Przebiega przez nie linia kolejowa łącząca Malbork z Toruniem. Oczywiście podziały do jakich doszło kilka lat temu sprawiły, że dojazd do miasta Kopernika jest dziś niemożliwy bez przesiadki. Pociągi dojeżdżają bowiem jedynie do Grudziądza. Wracając jednak do samego dworca. Szczerze mówiąc po tak sporym miasteczku, spodziewaliśmy się w miarę zadbanego dworca. Z dużymi nadziejami przejeżdżaliśmy przez miasto gdy w pewnym momencie zauważyliśmy tabliczkę z napisem stacja. Posłusznie skręciliśmy w wyznaczonym miejscu. Dworzec znaleźliśmy bez większych problemów. Kłopotów nie mieliśmy również ze znalezieniem miejsca do zaparkowania, gdyż przed samym obiektem znajduje się spory parking, który w momencie naszej wizyty był całkowicie pusty. Jego część została przeznaczona na postój taksówek, jednak ani jednego taksówkarza nie widzieliśmy. Wydaje się, że rzadko cokolwiek tam staje. Na pierwszy rzut oka nie wyglądało to wszystko tak źle. Dworzec jak to często bywa jest zamknięty dla podróżnych. Jego dolna kondygnacja została odpowiednio zabezpieczona. Górne piętro zamieszkiwane jest pewnie przez byłych kolejarzy. Krótka wycieczka na perony gdzie padło zdanie szwagra z którym akurat ta stacyjkę odwiedzałem: – Ale nora. Faktycznie dały mi one domyślenia. Dlaczego? W swoim życiu odwiedziłem już dziesiątki stacyjek i nie jedno widziałem. Dla mnie dworzec prezentował się całkiem w porządku. Szwagier niejako przy okazji miał po raz pierwszy możliwość odwiedzenia ze mną dworca i nie mając porównania ocenił go jednoznacznie. Powstaje teraz pytanie czyja ocena jest realna. Może to ja widząc naprawdę zapyziałe dworce zawyżam ocenę co niektórym obiektom? Może o już takie małe zboczenie, że człowiek stara się w jakikolwiek sposób szukać pozytywnych aspektów obiektów, które przecież uwielbia odwiedzać? Mogę powiedzieć tylko jedno kolejnymi naszymi obiektami były znajdujące się przy tej samej linii Grzępa i Gościszewo, które nawet moim zdaniem można określić norami. Ich oceny nie podjął się już nawet szwagier.
Wróćmy jednak do samego dworca w Sztumie. W sieci bez problemu można znaleźć widokówki przedstawiające obiekt z lat 30 ubiegłego wieku. Niestety od tamtej pory niewiele się tu zmieniło. Dworzec dużej części jest pomalowany wątpliwej jakości napisami. W pewnym okresie przeszedł jakiś powierzchowny remont, niestety jego zewnętrzna fasada została pomalowana jedynie na wysokości parteru. Wygląda to nieco komicznie, ale celem było zapewne zamalowanie znajdującego się tam graffiti. Przez stację przechodzi kilka torów z których do dziś używane są jedynie dwa. Stacja pełni rolę mijanki i obsługiwana jest przez semafory świetlne. Na jednym jej krańcu widać odnowioną nastawnię. Peron jest wyłożony betonowymi kaflami chodnikowymi i znajduje się w dobrym stanie. Niestety, jest to już tradycją, że nie zostały na nim ustawione jakiekolwiek ławeczki czy śmietniki. Jedynym schronieniem przed deszczem jest daszek znajdujący się nad dawnym wyjściem na perony. W bezpośredniej bliskości zabudowań dworcowych znajdziemy spory magazyn z rampą kolejową. Nieco dalej stoi budynek o bardzo ciekawej konstrukcji. Dziś znajduje się tam skup tworzyw sztucznych, chociaż jego ogólny wygląd sugeruje, że pierwotnie mógł być budowany jako silos zbożowy.

Zobacz Sztum na Mapie Kolejowej   >>>

Galeria