Wydminy
Wydminy to nieco ponad 2 tysięczna gminna miejscowość. Przechodzi przez nią linia kolejowa numer 38, która pierwotnie łączyła Białystok z przygraniczną miejscowością o nazwie Głomno. Od pewnego już czasu kursowanie pociągów na jej ostatnim odcinku od Korsz do Głomna zostało zawieszone. Jednym słowem ze stacji Wydminach możemy udać się w dwóch kierunkach: w stronę Korsz i dalej do Olsztyna lub w stronę Ełku i dalej do Białegostoku. Jak na tak niewielką miejscowość wielkość dworca w Wydminach robi wrażenie. Można określić go nawet mianem: ogromny. Z tego co udało mi się ustalić przed pierwszą wojną gdy budowano linię w roku 1868 wybudowano także dworzec na stacji w Wydminach. Nie był to jakiś rzucający się w oczy budynek. W czasie pierwszej wojny światowej został jednak praktycznie całkowicie zniszczony. Podjęto zatem decyzję o budowie dworca od podstaw. W ten powstał istniejący aktualnie w Wydminach budynek stacyjny. Niestety od tamtej pory jego stan sukcesywnie się pogarsza. Nie udało mi się ustalić w jaki sposób utracił swój kryty dachówką dach na rzecz szarego azbestu. Domyślam się, że nastąpiło to po drugiej wojnie światowej. Zagadką pozostaje również sama wielkość dworca, dlaczego w tak niewielkiej miejscowości zdecydowano się na budowę tak dużego budynku. Swoją drogą posiada ona ciekawą strukturę architektoniczną. Liczne skośne dachy, a od strony ulicy zgrabny ganek z filarami, wszystko to wygląda bardzo ciekawie. Szkoda tylko, że sama elewacja nie była dawno odnawiana. Większość górnych pomieszczeń jest aktualnie zamieszkałych. Znajdujący się obok budynek magazynu został przekształcony na sklep z artykułami budowlanymi. Perony znajdują się w dosyć dobrym stanie. W większości są to konstrukcje ziemne. Częściowo zostały pokryte płytami chodnikowymi. Na pierwszym peronie stoi osamotniony slup, na którym zapewne jeszcze kilka lat temu wisiał zegar peronowy. Obok niego wystawione zostały dwie ławeczki dla oczekujących podróżnych. Całości dopełnia stara, pusta, betonowa donica, która zapewne w latach świetności kolei była pięknie wypełniona kolorowymi kwiatkami. Drugi peron to także ziemna konstrukcja z kilkoma ławeczkami i betonowymi donicami. Wszystko wygląda niestety raczej smutno i ponuro. W momencie naszej wizyty na stacji widoczne były już tylko semafory świetlne, które kilka miesięcy wcześniej zastąpiły kształtowe.
Zobacz Wydminy na Mapie Kolejowej >>>
Linia kolejowa Korsze-Ełk | ← 8,4 km Siedliska | Stare Juchy 10,9 km → |
Pracowałem kiedyś jescze w 2000 roku na tej stacyjce, podczas jazdy pociągiem zbiorowym Gizycko – Ełk przy próbie hamulca przed odjazdem do Ełku. Dawne czasy, kiedy coś sie działo na tej sennej dziś stacyjce.